Oracz Mroczek Training Center w dobie pandemii.

Marek Mroczek - Oracz Mroczek Training Center

Jak całe społeczeństwo sytuacja z dynamicznym rozprzestrzenianiem się koronawirusa zaskoczyła i nas. Ciężko się przecież przygotować na taki scenariusz. Ciężko nawet w domysłach snuć rozważania co by było gdyby nagle świat się zatrzymał. Znaleźliśmy się w historycznym momencie kiedy ktoś gdzieś z jakiegoś powodu wcisnął za nas przycisk STOP zmuszając nas (lub jak wole myśleć - inspirując nas) to zmiany swoich codziennych rutyn i strategi zawodowych działań.

Decyzję o zamknięciu studia podjęliśmy szybko (wyprzedzając rządowe zalecenia o ograniczeniu działania lub całkowitym zamknięciu) miejsc gdzie kumulują się większe grupy ludzi. 13 marca w piątek parę minut po 9 rano puściliśmy w świat oficjalną komunikacje, przekręciliśmy klucz w drzwiach i zabraliśmy się od razu do pracy aby zmierzyć się z nowymi warunkami i rzeczywistością, w której przyszło nam działać.

Razem z Pawłem i Agnieszką od samego początku gramy do jednej bramki planując wszelkie działania w OMTC i tym razem nie było inaczej. Zgodnie uznaliśmy, że pandemia wirusa, decyzje rządowe i inne ograniczenia to rzeczy na które nie mamy najmniejszego wpływu. Dlatego zamiast "rozpaczać" i wpisywać się w społeczny defetyzm (w wielu obszarach niestety całkowicie uzasadniony) postanowiliśmy działać i to działać błyskawicznie.

Agnieszka Mroczek - OMTC

Odkopaliśmy parę starych koncepcji, na realizacje, który zawsze brakowało Nam czasu i na początku (tuż po zamknięciu) postanowiliśmy wykonać ruch w stronę społeczności OMTC. Już w weekend zaczęliśmy tworzyć i dostarczać niepubliczne treści wideo dla naszych podopiecznych. Treści te są dla naszych klientów bezpłatne i są formą pewnego rodzaju podziękowania za ich lojalność od lat.

Poza tym przecież wielu z nich też znalazło się w trudnej sytuacji zawodowo - życiowej, a codzienna dawka ruchu ze swoimi ulubionymi trenerami to z jednej strony niezbędna do życia w dobrym samopoczuciu endorfina, a z drugiej takie małe światełko w tunelu na lepszy czas w przyszłości.



Codziennie staramy się również angażować Naszą społeczność w mini edukacje żywieniową. Za pośrednictwem mediów społecznościowych ślemy im zdrowe inspiracje kulinarne. Te dostarczają nam dziewczyny z zespołu trenersko - dietetycznego Paula, Kinga i Agata.



Zarówno treści treningowe jak i dietetyczne publikujemy bardzo regularnie - tak by jak najmocniej angażować Naszą społeczność do aktywnego kontaktu i z Nami i z całą społecznością wokół studio.

Co w tym miejscu musi wybrzmieć i jest chyba najistotniejszym elementem układanki dzięki której staramy się radzić sobie w nowej rzeczywistości - to słowo ZESPÓŁ. Ludzie, z którymi mamy przyjemność pracować i na co dzień dzielić m2 sali treningowej, gabinetów fizjo i dietetycznych to prawdziwie zgrana i odpowiedzialna ekipa. Ich zaagnażowanie w kolejne projekty przekracza Nasze najśmielsze oczekiwania. Sami podejmują wiele inicjatyw by aktywnie rozwijać to co sobie wspólnie zakładamy. Zresztą OMTC to forma zdrowej demokracji gdzie głos każdego jest słyszalny i równie ważny. Wiem, że brzmi to wszystko może jak oklepany slogan, ale to właśnie w cięższym czasie można przekonać się o sile zespołu i relacji jaką udało się nam z nim zbudować. Jeszcze raz Chapeau Bas dla tej ekipy!



Ponadto co już wymieniłem oczywiście oficjalnie rozpoczęliśmy treningi indywidualne ONLINE. Spora część z naszej bazy klientów postanowiła, że spróbuje i co zaskakujące idzie to całkiem nieźle, a liczby wykonanych treningów rosną z każdym dniem. Oczywiście skalując to na ilość pracy wykonywanej przez nas przed pandemią wirusa nie są to jeszcze te same liczby, ale patrzymy w przód z nadzieją bo trend jest rozwojowy.

Kolejny podjęty krok to organizacja regularnych odpłatnych codziennych zajęć LIVE. Każdego dnia klienci mogą zrealizować inny rodzaj treningu, z innym trenerem. Staramy się oczywiście tak dobierać formy ruchu aby korzystać z minimalnej ilości sprzętu tak aby niemal każdy mógł skorzystać. Póki co popularność tej sekcji Naszej działalności w sieci jest duża i myślę, że z każdym kolejnym dniem będzie tylko większa - posiłkuje się tutaj feedbackiem jaki zbieram od klientów i ludzi, którzy na co dzień nie mogą z nami ćwiczyć w Krakowie z różnych powodów (choćby odległości).

W najbliższy weekend "odpalimy" ostatni obszar z szeroko pojętej strategii, którą opracowaliśmy. Na razie nie chce zdradzać o co chodzi aby nie wyprzedać faktów. Będzie to forma takiej puenty w ofercie ONLINE - która biorąc pod uwagę kumulację różnego rodzaju działań stanowi dla Nas już formę pewnego rodzaju platformy czy strefy ?

Reasumując postawiliśmy na działanie. Postanowiliśmy, że to własnie ono stanie się "orężem" do walki z zaistniałą sytuacją. Czy podjęte kroki okażą się właściwe, trafione? Czas pokaże. Na pewno na koniec będziemy mieli pewność co do jednego - że zrobiliśmy wszystko co potrafiliśmy i mogliśmy aby poradzić sobie w tych specyficznych warunkach.

Absolutnie nie tracimy ducha, pozytywnego nastawienia, a energii do działania mamy przynajmniej tyle co zwykle. Mamy super zespół i on też dodaje wiatru w żagle! Pandemia kiedyś się skończy. Świat nie będzie taki sam. My też będziemy inni - mądrzejsi, z nowymi umiejętnościami, kompetencjami, przetestowanymi rozwiązaniami ?

Jeśli mogę cokolwiek komukolwiek radzić: zachowajcie spokój, stres wypierajcie działaniem, nie pozwólcie by nadmiar analizy zblokował czyny, pomagajcie sobie nawzajem i nie zawsze myślcie o tym, żeby to monetyzować (takie gesty wrócą do Was ze zwielokrotnioną siłą i mocą) oraz na koniec: nadrabiajcie zaległości w relacjach, w rodzinach, w samorozwoju i relaksie.

 

Marek Mroczek